Pojawiła się spora kompilacja badań nad zależnością pomiędzy szczepieniami i autyzmem.
W wielu częściach świata przebadano kilkadziesiąt milionów dzieci. Robiono badania różnymi metodami, badania były kontrolowane w różne strony.
Wynik zawsze ten sam: brak związku między szczepieniami i autyzmem.
Żadne z badań nie wykazało związku!!!!
Od czego zaczęła się awantura?
W roku 1998 prestiżowe czasopismo naukowe Lancet opublikowało artykuł dr. Andrew Wakefield’a mówiący o znalezieniu związku pomiędzy autyzmem i szczepieniami.
Jedna szybko zwrócono uwagę na to, że:
- badania nie miały statystyk
- nie było grup kontrolnych
- opierał się na wspomnieniach ludzi
- wyciągnięto wnioski, mimo, że nie były statystycznie istotne
- dobór grupy badanej nie był losowy ale wyraźnie tendencyjny
W rezultacie wiele ośrodków akademickich chciało powtórzyć badania w celu potwierdzenia albo obalenia tez Wakefielda.
Jednak wszystkie badania, tym razem prowadzone zgodnie ze sztuką psychologiczną, wykazały całkowity brak związku pomiędzy szczepieniami i autyzmem.